23 lutego 2012

Po przerwie ...

Witajcie - blog jakoś zamilkł na pewien czas - za dużo mam na głowie - Mess przewrócił moje życie do góry nogami - ze śpiocha stałam się rannym ptaszkiem, każdą wolną chwilę spędzam z nim - uczymy się siebie na wzajem ... Rozrabiaka z niego niesamowity  - dominator - mało karny. Ale i tak go kocham :)


Rośnie mi szczyl jak na drożdżach i to dosłownie - ma już 19kg i 48 cm  - dużo za dużo ma sadełka - ale liczę na to , że z przyjściem wiosny zrzuci sadełko podczas biegania z pańcią .

Pozdrawiamy :)











17 stycznia 2012

Zima na całego ...

Witajcie w nowym roku - dawno nas nie było tu - w sumie nic się nie działo ciekawego - po za zabawami z frisbee i szaleństwami na śniegu.
Za 5 dni idziemy na wystawę - Messi będzie startował w klasie baby - więc to nic nadzwyczajnego - ale spróbujemy i zobaczymy czy nam się spodoba.

Pozdrawiamy serdecznie :)